Od 1 lipca 2025 roku wchodzi w życie nowelizacja przepisów dotyczących egzaminowania kandydatów na kierowców. W sieci można natknąć się na komentarze, że „będzie trudniej”, „teraz to już nikt nie zda”. Czy rzeczywiście czekają nas rewolucyjne zmiany?
Wbrew sugestiom pojawiającym się w internecie, nie mamy do czynienia z zupełnie nowymi przepisami. Najważniejsza różnica polega na tym, że dotychczas za niektóre wykroczenia popełnione przez kierującego podczas egzaminu egzaminatorzy mogli zakończyć egzamin, a teraz będą musieli. To największa zmiana wprowadzona przez nowelizację. W rozporządzeniu wskazano 18 rodzajów zachowań, które – jeśli wystąpią podczas egzaminu – skutkują jego zakończeniem z wynikiem negatywnym. To m.in.:
- spowodowanie kolizji lub wypadku,
- nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu,
- wymuszenie pierwszeństwa na skrzyżowaniu.
Jak wyjaśnia Renata Rychter, dyrektor Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury:
„Chodzi zatem o to, aby zwiększyć świadomość przyszłych kierowców w zakresie najpoważniejszych zagrożeń w ruchu drogowym i zmniejszyć ryzyko ich realnego występowania na drogach.”
Najechanie na linię podwójną ciągłą – czy zawsze będzie skutkować negatywnym wynikiem egzaminu ?
To jedna z kwestii, która wzbudziła najwięcej emocji. W mediach można było przeczytać, że każde najechanie na linię podwójną ciągłą zakończy egzamin. Wbrew medialnym doniesieniom, nie każde najechanie będzie skutkowało „oblaniem”. Renata Rychter, dyrektor Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury, rozróżnia jasno dwie sytuacje:
- Jeśli osoba egzaminowana najeżdża na linię i wjeżdża na pas ruchu dla kierunku przeciwnego, stwarzając ryzyko zderzenia czołowego – będzie to błąd krytyczny, skutkujący natychmiastowym zakończeniem egzaminu.
- Jeśli jednak najechanie na linię wynika z konieczności, np. ominięcia nieprawidłowo zaparkowanego pojazdu, i nie powoduje zagrożenia – nie będzie to traktowane jako błąd eliminujący.
Zmiany wprowadzone od 1 lipca 2025 roku nie rewolucjonizują egzaminu na prawo jazdy, ale precyzyjnie określają zasady jego przeprowadzania.